Tekst zewnętrzny, artykuł sponsorowany
Mieszkanie w samym sercu miasta i cieszenie się bliskością przyrody wcale nie muszę być przeciwstawnymi pojęciami. Przy odrobinie kreatywności i wysiłku stworzysz na balkonie zieloną ostoję, która będzie sprzyjać odpoczynkowi na łonie natury. Dowiedz się, jak to zrobić.
Nie da się ukryć, że zielone balkony spełniają przede wszystkim funkcję czysto dekoracyjną. Stanowią niejako przedłużenie wnętrza, a jednocześnie swoisty bufor między nim a tym, co znajduje się na zewnątrz – podwórkiem, parkingiem czy ruchliwą ulicą. Dzięki temu za każdym razem, gdy wyjrzysz przez okno, zobaczysz przyjemny dla oka obraz.
Nietuzinkowa estetyka balkonu zaaranżowanego w taki sposób niesie za sobą również inne, bardziej wymierne korzyści dla użytkownika. Ładnie urządzone, pełne zieleni otoczenie sprzyja odpoczynkowi i pomaga odprężyć się po ciężkim dniu obfitującym w stres. W ten sposób oddziałuje na człowieka nie tylko zielony kolor, ale również przebywanie wśród żywych roślin.
Warto też wziąć pod uwagę, że niezwykłym relaksem jest nie tylko samo patrzenie na rośliny. Drobne prace ogrodnicze i pielęgnowanie balkonowej dżungli wiąże się co prawda z pewnym nakładem pracy fizycznej, jednak pozwala odpocząć umysłowi. Obserwowanie wzrostu roślin, który jest efektem Twojej ciężkiej pracy, na pewno zapewni Ci z kolei ogromną satysfakcję.
Łatwy dostęp do ładnych roślin balkonowych i akcesoriów w przystępnych cenach sprawia, że z powodzeniem urządzisz balkon samodzielnie. Mimo wszystko warto rozważyć oddanie tej przestrzeni w ręce profesjonalistów. Dlaczego?
Po pierwsze, przeciętny Polak nie dysponuje zaawansowaną wiedzą ogrodniczą. Wybierając rośliny, kieruje się zatem ich wyglądem, a nie rzeczywistymi wymaganiami. W rezultacie balkonowa dżungla cieszy oko przez krótki czas, a następnie zaczyna marnieć w oczach bez wyraźnego powodu. Profesjonalista dobierze gatunki w taki sposób, by współgrały nie tylko z pożądaną przez klienta estetyką, ale również z dostępną przestrzenią – inne gatunki sprawdzą się bowiem na balkonie z wystawą północną, a inne na takim, który jest mocno nasłoneczniony przez cały rok.
Warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt związany z profesjonalną aranżacją balkonów: https://zaroslo.pl/. W ramach niej uzyskasz wskazówki dotyczące nie tylko samych roślin, ale też doniczek czy skrzyń, w których będą rosły. Efekt? Całość jest przyjemna dla oka, a przy tym skrojona na miarę konkretnej przestrzeni. Akcesoria będą zatem idealnie wykorzystywać dostępne miejsce, nawet jeśli jest go niewiele.
Przez pół roku zielony i tętniący życiem, a przez kolejne pół roku szarobury i przygnębiający? Twój balkon wcale nie musi tak wyglądać. Jeśli właściwie dobierzesz roślinność, będzie cieszyć oko przez cały czas, niezależnie od pory roku i tego, co akurat zgotuje pogoda. Kluczem do sukcesu jest zakup właściwych gatunków, które będą odporne na zmienną pogodę charakterystyczną dla polskiego klimatu.
Co może się okazać dobrym wyborem? Do całorocznych roślin, które sprawdzą się jako efektowna i trwała dekoracja balkonu, można zaliczyć m.in. takie pozycje, jak:
Na trochę większą różnorodność możesz sobie pozwolić, jeśli masz do dyspozycji na wpół zabudowany balkon, np. typu loggia. Dzięki dodatkowemu odizolowaniu go od warunków pogodowych, np. przy pomocy tafli szkła, w takim pomieszczeniu panuje nieco bardziej sprzyjający mikroklimat. W rezultacie możesz w nim zimować także część roślin doniczkowych, które nie przetrwałyby zimy na otwartym balkonie. Mogą to być, chociażby jaśminowiec, oleander, cytrusy, agawa, oliwka, cyprys, kamelia, czy wreszcie niektóre kaktusy i sukulenty (np. grubosze, aloes i opuncja).
Czytelniku pamiętaj:
Niniejszy artykuł ma wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowi poradnika w rozumieniu prawa. Zawarte w nim treści mają na celu dostarczenie ogólnych informacji i nie mogą być traktowane jako fachowe porady lub opinie. Każdorazowo przed podejmowaniem jakichkolwiek działań na podstawie informacji zawartych w artykule, skonsultuj się ze specjalistami lub osobami posiadającymi odpowiednie uprawnienia. Autor artykułu oraz wydawca strony nie ponosi żadnej odpowiedzialności za ewentualne działania podejmowane na podstawie informacji zawartych w artykule.